Maksymilianki
Schola Parafii pw.św. Maksymiliana Kolbego w Słupsku
  • strona główna
  • O nas
  • Osiągnięcia
  • Galeria video
  • Galeria foto
  • Teksty piosenek
  • Aktualności
  • Płyty
  • Ogłoszenia
  • Spotkania
  • Nasi patronowie
  • Do poczytania
  • Do posłuchania
  • Kontakt
 
                                                Droga Krzyżowa Pana Jezusa
                                                                  (ks. Andrzej Adamski)
Panie Jezu, pozwól mi pójść za Tobą po Twojej krzyżowej drodze. Pozwól mi zrozumieć, jak bardzo mnie kochasz. Naucz mnie codziennie brać swój krzyż i iść za Tobą. Chcę codziennie dostrzegać Cię na drogach mojego życia. Być przy Tobie, jak Twoja mama, jak św. Weronika, która otarła Twoją twarz. Wiem, że razem z krzyżem niosłeś moje grzechy, dlatego teraz chcę pomóc Ci go dźwigać.
                                        Stacja I
                  Pan Jezus skazany na śmierć
Piłat skazał Pana Jezusa na śmierć, choć wiedział, że jest niewinny. Nie potrafił stanąć w Jego obronie. Przestraszył się Żydów.
Czy potrafię stanąć w obronie słabszego? Tego, z którego się wyśmiewają? Czy potrafię przyznać się do swoich przekonań, nie patrząc na to, co powiedzą lub pomyślą
o mnie inni?

                                   Stacja II
                     Pan Jezus bierze krzyż

"Nie chce mi się". Czy znasz takie słowa? Jak często je wypowiadasz? Nie chce mi sie odrabiać lekcji, pomóc rodzicom, zaopiekować się młodszym rodzeństwemm posprzątać w swoim pokoju...
Popatrz na Pana Jezusa, który bierze krzyż. On wcale nie musiał tego robić - zrobił to z miłości do Ciebie. Nie powiedział : "Nie chce mi się"...

                                  Stacja III
            Pan Jezus upada po raz pierwszy

Czasem można mieć nawet dobre chęci, ale zrobić coś nie tak. Każdy człowiek się myli. Każdy popełnia błędy. Każdy grzeszy.
Ważne jest, aby się nie zniechęcać. Pan Jezus też upadł na drodze krzyżowej. Upadł, ale wstał i poszedł dalej.

                                 Stacja IV
              Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Matka Boża bardzo cierpiała, widząc swojego Syna dźwigającego krzyż. Wiedziała jednak, że On cierpi dla zbawienia całego świata. Nie mogła sama wziąć Jego krzyża, więc pomagała Mu w inny sposób: swoją modlitwą i obecnością.
Czasem potrzeba niewiele, by pomóc komuś, kto cierpi. Czasem wystarczy pocieszyć, wysłuchać, pomodlić się za niego. I robi sie trochę lżej. Czy pamiętasz o tych, którzy cierpią?

                                  Stacja V
   Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi

Szymon wcale nie miał zamiaru pomagać Panu Jezusowi. Zmusili go do tego żołnierze. Pewnie nawet się nie domyślał, że dzięki temu stanie się sławny - do dziś o nim pamiętamy.
Każda pomoc, jaką niesiemy drugiemu człowiekowi, na pewno zostanie zauważona i zapamietana przez Pana Boga. Na pewno też nie przepadnie nasza nagroda, którą nam za to obiecał.

                                      Stacja VI
          Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi

Na chuście św. Weroniki odbiła się twarz Pana Jezusa. Można powiedzieć, że to pierwszy Jego obraz. Wiele takich obrazów widzimy w kościołach lub naszych domach.
Mają przypominać nam o obecności Jezusa  przy nas, podobnie jak krzyże przy drodze, medaliki, które nosimy...
Czy rzeczywiście przypominają?

                                Stacja VII
            Pan Jezus upada po raz drugi

Jeśli popełniasz jakiś grzech pierwszy raz, jest ci bardzo przykro i wstyd. Za drugim razem - jakby trochę mniej.
Może sumienie się "przyzwyczaja" do grzechu?
Ale pamiętaj: za każdym razem twój grzech boli Pana Jezusa tak samo. Dlatego też unikaj każdego grzechu
 i okazji do niego.
                                   Stacja VIII
         Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty

Kobiety, które płakały nad Panem Jezusem, miały dobre serca. On jednak powiedział im, by płakały nad sobą i nad swoimi dziećmi.
Czy moi rodzice nie musieli nigdy przeze mnie się martwić płakać? Co mogę zrobić, aby to się już nigdy nie powtórzyło?

                                     Stacja IX
                Pan Jezus upada po raz trzeci

Czasem tak jest:coś postanawiamy, coś obiecujemy -
i nic z tego nie wychodzi. Ciągle powtarza sie to samo.
W takich sytuacjach trzeba patrzeć na Pana Jezusa, który podnosi sie z kolejnego upadku. I tak jak On - wstać
 i zacząć jeszcze raz. Bo kochać to znaczy powstawać.

                                    Stacja X
                Pan Jezus z szat obnażony

Są rzeczy, o których mówimy tylko tym osobom, którym bardzo ufamy. Kiedy zdradzają nasze sekrety, czujemy się bardzo źle. Nikt nie lubi, gdy ujawnia się jego tajemnice.
Patrząc na Pana Jezusa odartego z szat, przypomnę sobie te chwile, kiedy to ja nadużywałem zaufania innych ludzi
i przeproszę ich za to - choćby w myślach.

                                       Stacja XI
                  Pan Jezus do krzyża przybity

Pan Jezus na krzyżu ma rozłożone szeroko ręce - , tak, jakby chciał wszystkich ludzi objąć i mocno przytulić do siebie. Kiedy wydaje Ci się, że nikt Cię nie kocha, popatrz na krzyż. Pan Jezus zawsze czeka na Ciebie. Do Niego możesz przytulić się w każdej chwili. On nigdy Cię nie odrzuci ani nie wyśmieje.

                                       Stacja XII
                    Pan Jezus umiera na krzyżu

To było wielkie zwycięstwo Pana Jezusa, choć wyglądało jak porażka. Umarł, ale przez to pokonał mój grzech. Dzięki tej śmierci mogę iść do spowiedzi, wyznać grzechy i usłyszeć, że Pan Bóg mi je przebaczył.
Za każdym razem, gdy zbliżasz się do konfesjonału, popatrz na krzyż i podziękuj Panu Jezusowi za Jego zwycięstwo nad grzechem.

                             Stacja XIII
      Pan Jezus zdjęty z krzyża i złożony  w ramionach
                             Matki Bolesnej

Każda mama kocha bardzo swoje dziecko. Ma nadzieję, że zostanieono kimś mądrym i dobrym. Czasem jednak zdarza się tak, że dziecko umiera. Pomódl sie przy tej stacji za rodziców, którzy cierpią z powodu śmierci swoich dzieci.

                                Stacja XIV
                 Pan Jezus do grobu złożony

Na pewno wielu z twoich bliskich juz umarło. Ich ciała spoczywają na cmentarzu, ale wierzymy, że oni są u Pana Boga. To bardzo godne pochwały - modlić się za zmarłych i troszczyć się o ich groby. W ten sposób pokazujemy, że pamiętamy o nich i kochamy ich.

Niektórzy w tym miejscu dodaja jeszcze jedną stację Drogi Krzyżowej - Zmartwychwstanie Pana Jezusa. Bo choć Pan Jezus umarł, to jednak w niedzielny poranek wstał żywy z grobu. Dzięki temu mamy nadzieję, że kiedyś bedziemy żyć razem z Nim w niebie. Póki co jednak jesteśmy tu, na ziemi. Są w naszym życiu chwile radosne i smutne. Wszystkie chcemy ofiarować Panu Jezusowi. Mamy nadzieję, że przyjmie nasz dar i nauczy nas, jak iść przez życie, by być wiernym Bożym Przykazaniom.
(W ogrodzie Maryi nr16)
Powered by Create your own unique website with customizable templates.